14 stycznia 2014

life lately #51


Hi! A little bit late but here we go with my life lately post :) Last week was nice, very spring-ish although its only January.
► I closed the deal with Christmas for good and finished my December album :)
► Found a new hobby (like I have too little of them already) and learned some calligraphy skills which I intend to put into use real time soon. You'll see :)
► I planned to clear the tree on Monday but a scary bunch of little spiders drove me away. But on Friday I mastered my courage (my little word for this year) dressed in spider-proof gloves and chopped the tree with kitchen knife!
► And on Sunday we had some good time together. First we went to the museum to see some really good art and later in the evening we shared some cheer with WOŚP watching the light to heaven firework show :)

Cześć! Haha jak zwykle troszkę spóźniona z moim postem ale co tak :) Ostatni tydzień był na prawdę fajny, bardzo wiosenny chociaż mamy tylko styczeń. 
Nareszcie udało mi się skończyć wszelkie świąteczne rzeczy, dokończyłam też mój grudniownik :)
Znalazłam sobie nowe hobby (tak jakbym miała ich mało) i nauczyłam się odrobinę kaligrafii. Nowe umiejętności mam zamiar szybko spożytkować, zobaczycie wkrótce :)
Choinkę chciałam sprzątnąć już w poniedziałek ale skutecznie przeszkodziło mi w tym stado małych pajączków. No ale w Piątek to już musiałam, ubrałam się więc w pająko-odporne rękawice i pociachałam drzewko nożem kuchennym!
Niedzielę spędziliśmy wspólnie. Najpierw poszliśmy na naprawdę dobrą wystawę sztuki do muzeum, a wieczorem na WOŚPowe Światełko do Nieba :)

4 komentarze:

  1. Interesuje mnie też kaligrafii:)
    może zalecić przydatnych zasobów?
    Ciekawie było obserwować PL.
    W tym roku będzie nadal?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przykładów szukam w google wpisując "copperplate calligraphy" bo ten styl najbardziej mi się podoba :)
      Miło mi, że pytasz o PL :) tak będę go kontynuować w tym roku - uwielbiam ten projekt :)

      Usuń